Komunikat jest tu:
1. Z komunikatu NBP wynika, że Marek Belka, który jak słyszymy na nagraniach nie spotyka się w biurze, a w restauracji – płacił za kolację. Skoro zaprasza – płaci, tak przynajmniej obyczaj nakazuje. A więc to w interesie NBP było spotkanie z szefem MSW.
2. Szef NBP spotyka się w sprawie obrotu krajową walutą i papierami. O najważniejszych sprawach państwa obaj panowie dyskutują przy herbacie albo schabowym. Gratulować można jedynie pomysłowości. A gdzie jest notatka z tego spotkania? Tego komunikat nie precyzuje.
Idźmy dalej.... W komunikacie prezes NBP tłumaczy się (brnie dalej): „Z prawie dwugodzinnej rozmowy zostały opublikowane wyrwane z kontekstu kilkuminutowe fragmenty, które rozmowy o stabilności systemu finansowego - poprzez manipulację - próbują przedstawić jako przekroczenie uprawnień prezesa NBP, co nigdy nie miało miejsca”.
To się okaże. Choć już widać, że zapadła decyzja z wysokiego szczebla, która brzmi mniej więcej tak: „kłamiemy do skutku, działamy na zwłokę”. Zmęczymy społeczeństwo tą aferą, jak zmęczyliśmy Smoleńskiem”...
Komentarze